Koszula w paski


Dawno nic do Was nie pisałam, troszkę ten fakt mnie "przytłoczył", ale jestem znów.  Swoją drogą pytanie od Was "kiedy nowy post?" może bić rekordy popularności razem z "które sh odwiedzasz najczęściej?".Okazuję skruchę i przepraszam, ale poprawy nie obiecuję. Mam dużo nowości w swojej szafie, które bardzo chętnie chciałabym pokazać Wam na blogu, ale niestety nie posiadam zbyt wiele wolnego czasu. Na uczelni siedzę w sumie większość dnia, co zbytnio mnie nie cieszy, ba w ogóle nie cieszy. Zresztą kogo by interesowało marnowanie naszego cennego czasu na "słuchaniu" nudnych wykładów, które upływają bardzo wolno w towarzystwie krzyżówek, sudoku, wykreślanek czy innych zapychaczy nudy. Jak widać studiowanie jest nadzwyczaj pasjonujące. Ale przecież wszystkiego są plusy i minusy. 
Zauważyłam, że gdy pomyślę o jakiejś rzeczy, że fajnie byłoby takową posiadać, wtedy udaję mi się ją znaleźć w second handzie. Tak właśnie było z tym szalem, właściwie etolą, którą planowałam kupić, (ale szkoda mi było wydawać na nią kilkudziesięciu złotych :D ) i koszulą w paski, która wydawała mi się dosyć spoko, ale na pewno nie wydałabym na nią ok. 100zł. Tak więc jak zwykle second handy górą! :) 
P.S.  Wczoraj założyłam ask.fm, więc jeśli macie pytania to śmiało pytajcie :)
ASK


spódniczka second hand
koszula second hand
kapelusz h&m
 buty primark
torebka e-torebka



BONUS :)


Etykiety: