Posty jak każdy zdążył zauważyć pojawiają się coraz rzadziej, co niestety jest efektem braku czasu. Jednak od dłuższego czasu mam w końcu wolny weekend od nauki, więc postanowiłam coś dla Was przygotować. Coś czyli kolejny zwyklak. Nienawidzę zimy, a dokładniej ubierania na siebie miliona warstw. Co do poniższego stroju, to nie jest to nic skomplikowanego, prosty strój na co dzień. Bardzo lubię połączenie koszul jeansowych lub w kratę z t-shirtami. A ten akurat dostałam od shoot girl :)
Udanego weekendu!