ODŻYWKA DO RZĘS - REVITALASH. Moja opinia po 3 miesiącach stosowania.


Przyszedł czas, aby podzielić się z Wami moją opinią na temat produktu jakim jest odżywka do rzęs Revitalash. Wstępny wpis o tym produkcie znajdziecie TU.



Przyznam szczerze, że mogąc testować ten produkt byłam jeszcze bardziej ciekawa efektów niż po odżywce Realash (wpisy na ten temat znajdziecie TU i TU), w końcu to najbardziej znana odżywka do rzęs, która wydawać by się mogło działa cuda. 
Revitalash nakładam codziennie wieczorem po umyciu twarzy. Aplikujemy tuż przy linii rzęs, tak jak eyeliner. Nic więc trudnego.  


Wcześniej sporo czytałam i oglądałam na temat tej odżywki, u dziewczyn efekty były naprawdę mega widoczne. Niestety, ja na swoich rzęsach nie widzę spektakularnego efektu. Choć, słyszę że mam długie rzęsy, to nadal liczyłam na coś więcej po tak kultowym produkcie. Drugą sprawą jest to, że rzęsy lubią wypadać, ale takie działanie ma każda odżywka tego typu. Podsumowując, jestem dosyć zadowolona (gdyby nie to wypadanie) i mam zamiar dalej używać Revitalash. Mam najmniejsze opakowanie 10ml, ale zostało mi jeszcze trochę produktu. 


Więcej szczegółów znajdziecie na stronie producenta TU.

Etykiety: ,